Zaraz jadę obejrzeć XC70 3.2 z 2008 roku z przebiegiem około 115 000 mil. Samochód jest tak podstawowy, jak to tylko możliwe - nie sądzę, żeby miał jakieś opcje, poza podgrzewanymi przednimi (i tylnymi?) fotelami z tkaniny. Wygląda na czysty wewnątrz i na zewnątrz na zdjęciach, z wyjątkiem zużytej kierownicy i dość dużego rozdarcia w dolnej części siedzenia z tkaniny/sztucznej skóry wzdłuż krawędzi od strony drzwi.
Carfax wygląda na czysty, konsekwentnie serwisowany przez dealera Volvo. Dealerzy zewnętrzni żądają 7500 $. Uczciwa cena??
Rozważam to jako mój codzienny pojazd użytkowy/transportowy/eksplorator dróg gruntowych (gram w hokeja prawie codziennie i sporo wędruję w Adirondacks). Mój obniżony coupe nie jest zbyt praktyczny w żadnej z tych sytuacji.
Nowy na platformie P3... na co powinienem uważać? Rzeczy, które lubisz? Nie lubisz?
Jak Twój XC sprawował się pod względem niezawodności?
Jakie główne elementy konserwacyjne powinienem wkrótce oczekiwać? Chciałbym go mieć idealnie na kolejne 100 tys. mil, jeśli zdecyduję się go kupić.
Carfax wygląda na czysty, konsekwentnie serwisowany przez dealera Volvo. Dealerzy zewnętrzni żądają 7500 $. Uczciwa cena??
Rozważam to jako mój codzienny pojazd użytkowy/transportowy/eksplorator dróg gruntowych (gram w hokeja prawie codziennie i sporo wędruję w Adirondacks). Mój obniżony coupe nie jest zbyt praktyczny w żadnej z tych sytuacji.
Nowy na platformie P3... na co powinienem uważać? Rzeczy, które lubisz? Nie lubisz?
Jak Twój XC sprawował się pod względem niezawodności?
Jakie główne elementy konserwacyjne powinienem wkrótce oczekiwać? Chciałbym go mieć idealnie na kolejne 100 tys. mil, jeśli zdecyduję się go kupić.