To stare wiadomości
Duża sprawa, modyfikacja silnika

 

Myślę, że bardzo interesujący jest fakt, że ulepszenie mapy ECU jest obsługiwane przez Volvo i nie wpływa negatywnie na gwarancję.

Chciałbym to bardziej zbadać, ale jeśli ktoś inny wie, proszę o zamieszczenie informacji, ale wydaje się, że obecne przepisy pozwoliłyby Volvo na zatwierdzenie typu (UE) lub federalizację (USA) pojazdu bazowego, takiego jak T6, a następnie zaoferowanie aktualizacji oprogramowania instalowanej przez dealera, zatwierdzonej przez Volvo od innego dostawcy (Polestar, IPD, Heico) itp. Ta mapa może zostać zatwierdzona i przetestowana przez Volvo, ale ponieważ nie jest to oryginalne wyposażenie bezpośrednio od Volvo, ulepszony samochód nie podlega nowej homologacji typu. Obecna sytuacja oznacza, że ​​osoby fizyczne mogą ulepszać swoje samochody do specyfikacji wykraczających poza normy emisji. Na przykład IPD, MTE, Heico, Polestar itp. nie są zobowiązani do wykazywania zgodności swojej mapy z normami emisji w USA lub UE. Gdyby to miało się zmienić, przepisałoby zasady tej branży i tuning aftermarketowy każdego samochodu. Uważam, że tylko Norwegia ma przepisy dotyczące emisji wystarczająco surowe, aby w ten sposób ograniczyć rynek wtórny.

W ten sposób Volvo, jak każdy inny producent OEM, może sprzedawać pojazd bazowy za pośrednictwem swoich dealerów, a klient może następnie przejść na mapę posprzedażną zatwierdzoną przez Volvo. Umożliwia linię R bez konieczności płacenia przez Volvo za homologację typu itp.

Uważam jednak, że Volvo musi uprościć wsparcie dla mapy posprzedażnej, biorąc pod uwagę, że do tej pory jest Heico i Polestar. Co prawda, Heico oferuje karoserię, ale najlepiej byłoby, gdyby Volvo wspierało jedną nazwę, nawet jeśli za kulisami Polestar, Heico, MTE, IPD itp. wszyscy współpracują.

 

Myślę, że problem leży bardziej na poziomie rynku do rynku. Na przykład zakres gwarancji oferowanej przez Volvo z Niemiec bardzo różni się od tego, co oferuje Volvo z Ameryki Północnej (myślę, że gwarancja w Niemczech jest ZNACZNIE krótsza, IIRC, jak 1 rok lub 12 tys. mil lub coś w tym rodzaju). Krótko mówiąc, Volvo z Ameryki Północnej nie chce podejmować dodatkowego "ryzyka" związanego z pokrywaniem modyfikacji fabrycznego wyposażenia.

 

Cześć

Dzięki za odpowiedź.

Rozumiem Państwa punkt widzenia, ale gwarancja na pojazd jest opłacana przez Volvo i w Europie wynosi 3 lata. Niektóre rynki poza Europą mają dwuletnią gwarancję. Nie wchodząc w szczegóły, gwarancja Volvo jest nadzorowana lokalnie przez każdy rynek, ale ostatecznie opłacana przez centralę Volvo w Szwecji. Różnicą jest 5-letnia gwarancja w USA, która może być lokalną zachętą opłacaną/finansowaną przez Volvo VCNA. Lub też może być finansowana centralnie jako impuls dla rynku amerykańskiego przez centralę Volvo.

Volvo Cars Powertrain zweryfikowałoby i przetestowało te nowe mapy, tak jak zrobiło to w przypadku Polestar, zanim wydało zgodę na gwarancję/odpowiedzialność za produkt.

Myślę, że luka w prawie dotyczącym homologacji typu dla map aftermarketowych stanowi interesującą drogę do rynku dla producenta OEM, unikając jednocześnie uwzględniania tych modeli w przepisach CAFE lub UE.

Zatem, chociaż V70R nie może być uwzględniony w broszurze Volvo itp., dealer mógłby mieć w magazynie i sprzedawać ulepszenia mapowania „ABC” do V70, które również są dostarczane z mapami zatwierdzonymi przez Volvo. Dodatkowy koszt, potencjalne zatwierdzone przez Volvo zestawy karoserii i inne stopy metali pasowałyby (lub raczej przewyższałyby) podwyższoną cenę katalogową modelu R. Skonsolidowany wysiłek jednej marki (Evolve to bardzo dobra nazwa) mógłby to umożliwić. Co więcej, jedna z tych firm z rynku wtórnego nazywa swoje ulepszenie „R”.

Jeśli jedna z tych firm z rynku wtórnego może wyprodukować mapę T6 o mocy 350 KM, Doug Speak otrzymuje swoją listę życzeń produktów modelu R o mocy 350 KM, zgodnie z niedawnym wywiadem. Volvo omija również federalną lub unijną homologację typu.

 

Heico opracowało już mapę o mocy 350 KM, choć opartą na E85 dla S80 HPC z 2007 roku