CarWow przeprowadził test przyspieszenia i hamowania z S4, E53 i S4. Niestety Volvo przegrało.
Podwójne duże turbosprężarki zapewniłyby mnóstwo momentu obrotowego - turbosprężarki wytwarzają duży moment obrotowy w małych silnikach i więcej niż robi to SC. Głównymi problemami z tą konfiguracją są duże opóźnienie turbosprężarki, waga i zużycie paliwa. Turbosprężarki na gazie pochłaniają paliwo. Mniejszy SC robi wystarczająco dużo, aby ruszyć samochód z linii startu bez zabijania MPG, a następnie przekazuje go turbosprężarce, gdzie jest bardziej wydajny i wytwarza moc. Miałem nadzieję, że samochody P* w trybie sportowym pozwolą wszystkim śrubom zasilającym działać razem, osiągając tę łączną liczbę mocy.Ten czas na ćwierć mili 13,8 jest wolniejszy niż w przypadku samochodów S60 Polestar poprzedniej generacji (poprzednie modele mieszczą się w przedziale 13,2 do 13,6 s). Również dźwięk wydechu to ogromny krok wstecz.
Problemem jest waga i fakt, że tak naprawdę nie ma ponad 400 KM. Nie można po prostu dodać wartości mocy, ponieważ nie wszystkie działają w całym zakresie obrotów, przy określonych obrotach i prędkościach tak naprawdę działa się tylko na turbosprężarce i 4-cylindrowym silniku, co naprawdę szkodzi samochodowi, który przenosi dodatkową wagę akumulatorów i silników elektrycznych.
Wiele osób tak naprawdę nie rozumie silnika z podwójnym doładowaniem i za to obwiniam marketing Volvo. Sprężarka doładowująca robi w tych samochodach bardzo niewiele, w rzeczywistości prawie nic w wyścigu na ćwierć mili. Powodem, dla którego ją mają, było to, że kiedy zdecydowali się na tę głupią strategię jednego silnika do wszystkiego, musieli wymyślić, jak będą w stanie poruszać samochodami tak ciężkimi jak XC90 z prędkością, która będzie konkurencyjna w stosunku do innych pojazdów w tym przedziale cenowym.
Nie mogli po prostu zamontować dużych turbosprężarek i nazwać to dniem, brak momentu obrotowego na niskich obrotach w ciężkim samochodzie oznaczałby, że na co dzień będzie się wydawał całkowicie pozbawiony mocy. Dodali małą sprężarkę doładowującą, aby sprawić, by był bardziej żywy przy niskich obrotach i to działa, ale było to raczej koniecznością niż podwójnym doładowaniem inspirowanym samochodem rajdowym Lancia Delta S4.
Surowa rzeczywistość jest taka, że platforma VEA po prostu nie jest dobrą platformą wydajnościową, nie dla niczego powyżej 1500 kg IMO, ale cóż, takie jest życie i w zasadzie koniec linii dla Volvo, dopóki wszystko nie przejdzie na pełną elektrykę. Nie musiało być wiodące w swojej klasie, musiało być po prostu wystarczająco dobre na papierze, aby było przynajmniej w pobliżu Niemców.
Jeśli chcesz osiągów Volvo, trzymaj się samochodów 5- i 6-cylindrowych i ulepsz turbosprężarki.
Tutaj w San Diego nie mamy wydarzenia na 1/4 mili, ale mamy rzeczy na 1/8 mili. Najlepszy czas, jaki uzyskałem w moim V60 Polestar na 95 oktanach (pół baku z mieszanką 100 i 91), to 8,2 sekundy. W porównaniu do innych samochodów, Polestar startuje lepiej niż 90% innych samochodów. Na przykład ja i mój kumpel w jego tuningu Focusie RS zawsze się porównywaliśmy i zamienialiśmy się samochodami, żeby zobaczyć, czy uda nam się sprawić, żeby jego RS wystartował szybciej. Nigdy się to nie zdarzyło. Chociaż na pełnej 1/4 mili RS pokonałby Polestara. Ale na 1/8 mili zawsze było 50/50, kto wygra, w zależności od tego, jak przebiegały te zmiany i jak było z przegrzaniem.Car and driver always post absolute best case times. I dont think many people are getting 13 or sub 13s quarter mile times on any stock twin charged V60 polestar. Especially with warm ambient temps.
I definitely dont get anywhere near 13s in my S60, granted its hot in my country and we only have 95RON fuel ( US 91 ). Though actual 3.0L engines dont seem to suffer as much from lower quality fuel and higher air temps. In fact thats the problem with small heavily boosted engines is that they need a lot of things to be perfect for them to hit their peak performance, whereas the bigger engines plod along happily.
The C30 T5 and the S60R really punched above their weight in their class, modern Volvos are struggling in performance compared to cars in lower categories.
Tak, to rzeczywiście powszechny silnik dla Volvo, w rzeczywistości nawet niektóre samochody oznaczone jako T3 (takie jak manualne T3 V40) używają w zasadzie tego samego silnika. Chociaż nie widzę dla niego zbyt wiele aftermarketu. Po prostu niewiele osób w branży zrobiło z tym silnikiem wiele, w rzeczywistości spróbuj znaleźć wątek zbudowanego silnika... znajdziesz jeden dla prawie każdego samochodu, ale nie dla tych.Zazwyczaj byłem pierwszym, który krytykował silnik 2.0L, ale tym razem zamierzam obrać inny kierunek... Zastanawiam się, czy pojawi się jakiś przyzwoity aftermarket, ponieważ jest to jedyny silnik, którego Volvo używa w najbliższej przyszłości. Co byłoby potrzebne, aby uzyskać 400+ KM z tego silnika, pomijając więcej powietrza (większe turbo) i paliwo? Czy silnik jest w stanie osiągnąć taki poziom mocy? Nie widzę powodu, dla którego miałoby tak nie być. I masz tam kompresor, który zapewnia moment obrotowy w niskim zakresie obrotów, podczas gdy większe turbo się rozkręca. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale ten silnik powinien być w stanie wytworzyć solidne 400 KM bez pomocy silników elektrycznych. Mówię to wszystko, będąc właścicielem silnika 3.0L, którego pragnę znacznie bardziej niż silnika 2.0L. Mimo to po prostu nie rozumiem, dlaczego aftermarket naprawdę na to nie zareagował.
Tak, oczywiście, S60 nie jest świetną platformą, to duża ciężka barka z okropnym wyważeniem, ale potem... tak samo jest z klasą E Mercedesa, tak samo jest z Fordem Mustangiem i tak samo było z Volvo 850R Wagon. Topowy samochód o wysokich osiągach firmy naprawdę musi mieć pewien poziom pasji entuzjasty, starając się uzyskać z nich absolutne maksimum, co po prostu nie zdarzało się ostatnio w Polestar.Biorąc to wszystko pod uwagę, standardowy Polestar S60 naprawdę nie jest tak świetny pod względem osiągów. Nie wiem, czy standardowy nabywca Volvo naprawdę się tym przejmuje lub by to zauważył. Ale dla mnie naprawdę nie do przyjęcia jest umieszczanie na nim odznaki Polestar. Może zamiast tego nazwijmy to "Polestar tuned". Po prostu żenujące dla firmy, że tak bardzo odstaje od wszystkich innych europejskich konkurentów pod względem osiągów.
Tak naprawdę nie są one tak podobne. Samochód TC1 ma silnik 1.6L, wszystko, co Polestar oficjalnie stwierdził, to to, że mają ten sam blok i głowicę. Biorąc pod uwagę, że 1.6L sugeruje, że skrócili skok, nie wyobrażam sobie, żeby dzielił wiele tych samych części, biorąc pod uwagę, że obraca się z prędkością ponad 8500 obr./min.Nie miałem żadnych problemów z silnikiem Drive-E. Silnik Polestar S60 TC1 jest oparty na Drive-E. Niezbyt tajny tryb Sport+ jest wariantem systemu anti-lag w TC1. Jeśli już, to P* używający mocno zmodyfikowanego Drive-E jest technicznie znacznie bliżej samochodu wyścigowego P* WTCC, który wygrywa wyścigi, co jest naprawdę fajne i faktycznie ma bezpośrednie pochodzenie motorsportowe.
Jest kilka problemów z doładowaniem, które dotykają wielu właścicieli na stronie FB. Nie zwracam na to dużej uwagi, ponieważ mam starszy model.Jakie problemy występują z silnikiem z podwójnym doładowaniem? Tak, w pełnej cenie katalogowej nie rozumiem tego samochodu. Przy prawie 30% zniżce, którą na niego dostałem, jest w porządku, jak na to, czym jest.