Przede wszystkim, mając całą technologię wbudowaną w XC90, dlaczego nie ma słyszalnego alarmu niskiego poziomu paliwa? Nawet najtańsze samochody to mają. Jestem pewien, że można to dodać za pomocą aktualizacji oprogramowania i 2 linijek kodu. np.: JEŚLI Kilometry do opróżnienia = <50, wtedy "Dźwięk sygnału" -- Volvo: Zapraszam do kradzieży mojego kodu
Byłem poza domem i moja żona jeździła samochodem przez cały weekend, więc to moje usprawiedliwienie
.... Zauważyłem, że Kilometry do opróżnienia pokazywały 10, a następnie zmieniły się na "--". Na szczęście nie byłem daleko od stacji benzynowej. Samochód wyłączył się, gdy wjechałem na stację benzynową. Próbowałem go uruchomić ponownie, ale system pozwolił mi spróbować tylko dwa razy. Dalsze próby przekręcenia pokrętła nie uruchomiły rozrusznika samochodu. Musiałem otworzyć drzwi i popchnąć go, żeby zbliżyć się do dystrybutora. Byłem pod wrażeniem, że wspomaganie kierownicy nadal działało, mimo że silnik był wyłączony. Kiedy w zbiorniku było około 4 galony, spróbowałem przekręcić pokrętło i obróciło się, uruchomiło się, a następnie zgasło. Zrobiłem to ponownie i znowu zgasło. Trzeci raz dałem trochę gazu i pozostał uruchomiony. Po kilku sekundach na desce rozdzielczej pojawiła się czerwona ikona "Żółwia" z napisem "Zmniejszona wydajność silnika". Po około 10 sekundach ikona Żółwia zniknęła i samochód działał jak zwykle. Od całkowitego opróżnienia XC90 wziął 19,5 galona paliwa, nieco powyżej reklamowanej pojemności 18,8. (chyba że pompa, z której korzystałem, była niedokładna, co zawsze podejrzewam... ale to inna kwestia) Ogólnie rzecz biorąc, wszystko poszło dobrze i nauczyłem się kilku rzeczy o tym procesie, który chciałem przekazać. Na przykład: "Jak daleko można jechać po pojawieniu się komunikatu "--" mil do opróżnienia?" Moje doświadczenie w świecie rzeczywistym to mniej niż 5 mil. Jestem pewien, że zrobiłem kilka rzeczy źle, więc możesz mi powiedzieć następnym razem, gdy moja żona będzie prowadzić samochód. :facepalm: (Nawiasem mówiąc, przeprosiła.) Nie mogę się powstrzymać od myślenia, że tego wszystkiego można było uniknąć, gdyby był słyszalny alarm niskiego poziomu paliwa, do którego oboje przyzwyczailiśmy się w naszych Fordach i Acura. Wyobraź sobie, że jechałem autostradą 70 i zabrakło mi paliwa i musiałem zjechać na pobocze bez zasilania. Mówimy o zagrożeniu bezpieczeństwa... Słuchasz, Volvo?