Cześć,
mam problem z kombi V70 z 2002 roku.
Samochód zaczął pachnieć benzyną, silny zapach, szczególnie po stronie kierowcy. Jednocześnie samochód ma problemy z uruchomieniem, ponieważ trzeba go przez chwilę kręcić. Kiedy już działa, działa idealnie. Wciskanie pedału przyspieszenia podczas rozruchu nic nie poprawia. Jeśli wyłączysz samochód, za drugim razem uruchamia się idealnie.
Zalanie pompy paliwa przez włączenie zapłonu przed pełnym uruchomieniem nie poprawia rozruchu.
Sprawdziłem pod samochodem, ale nie znalazłem żadnych wycieków ani uszkodzeń. Zauważyłem, że filtr paliwa był jeszcze oryginalny, więc wymieniłem go na nowy. Zapach utrzymuje się, problemy z uruchamianiem się utrzymują.
Zmierzylem ciśnienie pompy paliwa na zaworze na bloku silnika, wszystko tak jak powinno być.
Dodatkowe informacje: Gdzieś czytałem, że w zbiorniku znajduje się mała rurka przelewowa, która czasami powoduje wszystkie te problemy. Nie wiem, czy ma to związek z problemem, ale zapach pojawił się mniej więcej w tym samym czasie, kiedy odbyliśmy podróż i mogliśmy zatankować tylko na stacji benzynowej na wsi, przeciągając dyszę nad samochodem do boku zbiornika, było to dość ciasne dopasowanie i ledwo włożyliśmy dyszę, więc może za duża siła ciągnięcia?
Czy ktoś ma pomysł, co sprawdzić dalej?
Dzięki!
mam problem z kombi V70 z 2002 roku.
Samochód zaczął pachnieć benzyną, silny zapach, szczególnie po stronie kierowcy. Jednocześnie samochód ma problemy z uruchomieniem, ponieważ trzeba go przez chwilę kręcić. Kiedy już działa, działa idealnie. Wciskanie pedału przyspieszenia podczas rozruchu nic nie poprawia. Jeśli wyłączysz samochód, za drugim razem uruchamia się idealnie.
Zalanie pompy paliwa przez włączenie zapłonu przed pełnym uruchomieniem nie poprawia rozruchu.
Sprawdziłem pod samochodem, ale nie znalazłem żadnych wycieków ani uszkodzeń. Zauważyłem, że filtr paliwa był jeszcze oryginalny, więc wymieniłem go na nowy. Zapach utrzymuje się, problemy z uruchamianiem się utrzymują.
Zmierzylem ciśnienie pompy paliwa na zaworze na bloku silnika, wszystko tak jak powinno być.
Dodatkowe informacje: Gdzieś czytałem, że w zbiorniku znajduje się mała rurka przelewowa, która czasami powoduje wszystkie te problemy. Nie wiem, czy ma to związek z problemem, ale zapach pojawił się mniej więcej w tym samym czasie, kiedy odbyliśmy podróż i mogliśmy zatankować tylko na stacji benzynowej na wsi, przeciągając dyszę nad samochodem do boku zbiornika, było to dość ciasne dopasowanie i ledwo włożyliśmy dyszę, więc może za duża siła ciągnięcia?
Czy ktoś ma pomysł, co sprawdzić dalej?
Dzięki!